Analizując coroczne raporty, takie jak „Barometr Zawodów”, można zauważyć pewne stałe trendy. Na szczycie listy niezmiennie królują profesje związane z trzema głównymi sektorami: opieką zdrowotną, wykwalifikowanymi pracami technicznymi (przemysł, budownictwo) oraz branżą IT. Najbardziej poszukiwane zawody w Polsce to nie tylko programiści, ale także elektrycy, spawacze, kierowcy ciężarówek oraz personel medyczny niższego i średniego szczebla. Pracodawcy często sygnalizują, że problemem nie jest brak miejsc pracy, ale brak kandydatów z odpowiednimi kwalifikacjami. Lista zawodów deficytowych jest długa i pokazuje, że dotyczy to zarówno umiejętności twardych, jak i miękkich, związanych z empatią i komunikacją.
Zawody medyczne na szczycie listy – dlaczego opiekunowie, higienistki i masażyści są tak potrzebni?
Sektor opieki zdrowotnej przeżywa dynamiczny wzrost zapotrzebowania na wykwalifikowanych pracowników, co wynika głównie ze zmian demograficznych. Społeczeństwo się starzeje, co generuje stałą potrzebę świadczenia usług opiekuńczych i zdrowotnych. To z kolei sprawia, że profesje medyczne stają się jednymi z najbardziej stabilnych na rynku. Nie mówimy tu tylko o lekarzach czy pielęgniarkach, ale o całym personelu wspierającym system ochrony zdrowia.
Właśnie dlatego tak dużym zainteresowaniem pracodawców cieszy się kierunek opiekun medyczny; jest to osoba bezpośrednio wspierająca pacjenta w codziennych czynnościach i podstawowej opiece. Podobnie rośnie znaczenie profilaktyki stomatologicznej, a kierunek higienistka stomatologiczna gwarantuje pracę w gabinetach dentystycznych, który nie brakuje i w dużych, i w mniejszych miejscowościach. Jednocześnie w odpowiedzi na stresujący tryb życia coraz więcej osób poszukuje odprężenia i rehabilitacji, co winduje kierunek technik masażysta na listę profesji z przyszłością. Wszystkie te profesje już teraz należą do najbardziej deficytowych zawodów, więc absolwenci wymienionych kierunków gwarantują sobie stabilność na dekady.